Sponsor publikacji bella bella

20, 30, 40 i 50 lat. Zapytałyśmy cztery kobiety o to, co oznacza dla nich hasło "kobiecość"

ofeminin.pl ofeminin.pl

Kobiecość ma różne oblicza. Ale właściwie jakie? W ramach kampanii marki Bella pytamy cztery kobiety w różnym wieku o to, jak zmieniało się ich postrzeganie kobiecości przez lata.

Być kobietą - co to oznacza?

W codziennym życiu walczymy ze stereotypami. Mówimy "nie" zawstydzaniu kobiecych ciał i ich fizjologii. Pokazujemy, że chcemy być sobą. Zrywamy z kobiecym tabu, bo bycie kobietą - niezależnie od wieku, sprawności, stylu życia - to nie powód do wstydu. Kobiety zawsze wiedziały, czego pragną. Dzisiaj mogą mówić o tym głośniej niż kiedykolwiek.

Dotyczy to także rozumienia swojej kobiecości. A ona zmienia się z wiekiem czy rolą, którą przyjmujemy. Bycie kobietą wiąże się z nastawieniem do życia oraz ciała i wszystkich procesów fizjologicznych, które w nim zachodzą.

W ramach kampanii Bella Panty Ultra "Kobiecość na twoich zasadach" zapytałyśmy cztery kobiety w różnym wieku, co to znaczy być kobietą.

Klaudia, 25 lat.

"Kobiecość to w dzisiejszych czasach paleta różnych możliwości"

Jako dziecko myślałam, że o kobiecości stanowi konkretny ubiór, makijaż, sposób poruszania. Taki był przekaz prezentowany przez kobiety w mojej rodzinie i społeczeństwo — mówi Klaudia, która ma 25 lat. Gdy weszła w wiek nastoletni, zaczęła obserwować skupienie innych na tym, jak wygląda i jak zmienia się jej dojrzewające ciało. Rosnące piersi, pojawianie się zaokraglonych kształtów. — W wyniku tego odrzuciłam swoje ciało. Co świadczyło również o odrzuceniu kobiecości. Ciało kobiece stało się dla mnie wstydliwe, narażone na nadmierną uwagę. Poradziłam sobie z tym, nosząc czarne workowate ubrania, które przysłoniły je do osiągnięcia pełnoletności.

Klaudia opowiada o tym, czym jest dla niej kobiecość. Jej definicja zmieniała się na przestrzeni lat.

Dzięki uprzejmości rozmówczyni Foto: Archiwum prywatne

Po wejściu w dorosłość zaczęła powoli rozumieć kobiecość inaczej. — Przede wszystkim jako bycie człowiekiem, czyli osobą, która myśli i czuje. Kobiecość to w dzisiejszych czasach paleta różnych możliwości. Moje pojęcie kobiecości zmienił feminizm. Przestałam dopasowywać się do społecznie przyjętej kalki, a zaczęłam być po prostu sobą — tłumaczy.

Najbardziej kobieca czuje się, kiedy przemawiam na spotkaniach naukowych, kiedy mówię o tym, co myślę i rozważam różne problemy. To moment, w którym pokazuję, że jestem kobietą, która ma wiele do powiedzenia i odciągam uwagę od ciała.

Aleksandra, 30 lat.

"Ciało to miejsce, w którym żyję i w którym rozwijam kolejne życie"

Dla 30-letniej Aleksandry kobiecość także stanowiła kiedyś zbiór cech związanych z wyglądem i określonych zachowań. Dzisiaj rozumie ją jako stan umysłu, który wspomaga ją w ważnej roli.

Stanowi dla mnie formę wyrazu tego jak się czuję i kim jestem, w zależności od sytuacji życiowej. Odczuwam to najmocniej zwłaszcza teraz, kiedy spodziewam się drugiego dziecka. Jest dla mnie zarówno siłą, jak i wrażliwością. Poczuciem niezwykłej niezależności.
Mogę tworzyć w sobie nowe życie, jednocześnie czasem będąc zdaną na wsparcie innych i otwarcie o nie prosić — opowiada Aleksandra.

Najbardziej kobiecą czuje się, gdy jest autentyczna. Podkreśla to indywidualnym stylem. — Noszę bardzo krótkie włosy, a usta podkreślam czerwoną szminką. Czasem rozjaśniam brwi i każdego dnia maluję je innym kolorem, a jeszcze innym razem wyglądam bardzo klasycznie. I w każdym wydaniu czuję się kobieco, bo liczą się dla mnie emocje i wnętrze.

Aleksandra podkreśla swoją ekspresję wyjątkowym stylem. Nosi krótkie włosy i lubi eksperymentować z kolorami makijażu. 

Dzięki uprzejmości rozmówczyni Foto: Archiwum prywatne

Jako mała dziewczynka kojarzyła kobiety z ich "atrybutami" - butami na obcasie, sukienkami, ale i cechami, takimi jak skromność. W fazie nastoletniego buntu sprzeciwiała się tym stereotypom. — Miałam poczucie, że chłopaki mogą robić fajniejsze rzeczy, niż dziewczyny — mówi.

Na obecnym etapie życia zaczyna rozumieć, że kobiecość to jej wewnętrzne poczucie. Ma dla niej jednak dalej ogromne połączenie z cielesnością. — Uczę się szanować i doceniać, a nawet kochać swoje ciało. Jest to miejsce, w którym żyję i w którym rozwijam kolejne życie, co szalenie mnie fascynuje. Z radością odkrywam kolejne zdolności i funkcje swojego ciała, które zakończą się pojawieniem tego życia "namacalnie" na świecie. Kobiecość, to ja!

Bella Panty Ultra dla komfortu młodych kobiet i przyszłych mam

Zawstydzanie dziewczynek i młodych kobiet ze względu na ich ciało ma wpływ na ich postrzeganie siebie oraz na stan ich zdrowia psychicznego. Tak jak Klaudia, wiele z nich ukrywa efekty dojrzewania pod szerokimi ubraniami z obawy przed seksualizacją i zawstydzaniem. Coraz więcej mówi się o tym, jak ważna jest ciałopozytywność oraz zrywanie z cielesnymi tabu. Dotyczy to nie tylko wagi, owłosienia i sprawności, ale także procesów zachodzących w ciele, związanych z cyklem miesiączkowym.

Kobiety wchodzące w wiek dojrzewania obserwują u siebie pierwsze objawy fizjologiczne takie jak wydzielina z pochwy, zostająca na bieliźnie. Niezależnie od rodzaju wydzieliny, kobiety w każdym wieku decydują się na produkty higieniczne, które zapewnią im dodatkowy komfort. Takie jak wkładki Bella Panty Ultra.

video: mxKZ9Uj-4UM

Oddychające wkładki higieniczne, zapewniają wysoką chłonność i neutralizację niepożądanych zapachów. Mogą być również stosowane jako dodatkowe zabezpieczenie w trakcie menstruacji czy ochrona bielizny podczas skąpego krwawienia miesiączkowego. Są ultracienkie, a rozmiar mixform dostosowuje się do różnego rodzaju bielizny, więc poczujesz się w nich komfortowo, niezależnie od sytuacji.

Warto zaznaczyć, że każda kobieta powinna obserwować wydzielinę z pochwy. Choć różni się ona w zależności od momentu cyklu miesiączkowego, niepokojący kolor, konsystencja lub zapach powinien skłonić ją do wizyty u ginekologa, ponieważ może świadczyć o upławach.

Tak jak Aleksandra, wiele kobiet mierzy się także z wyzwaniami względem ciała, które przychodzą z ciążą. Dziewięć miesięcy to dla ciała wiele zmian fizjologicznych. Przyszłe mamy mogą zauważyć obfitsze wydzieliny z dróg rodnych. W niektórych przypadkach, a szczególnie w ostatnim etapie ciąży, zdarza się także popuszczanie moczu. Jest związane z uciskaniem macicy na pęcherz moczowy.

Ten objaw fizjologiczny to jednak nie tylko sprawa przyszłych mam. Nietrzymania moczu doświadcza około 25-45 proc. kobiet, w zależności od grupy wiekowej. Temat dolegliwości to dalej tabu, które zawstydza kobiety, a w konsekwencji zniechęca je do konsultacji problemu z lekarzem. Wkładki te również sprawdzą się w przypadku kropelkowego nietrzymania moczu. Zachęcamy jednak do wizyt u specjalisty. Nietrzymanie moczu może mieć różne przyczyny, a każda z nich powiązana ze zdrowiem.

Być kobietą to też mierzyć się ze zmianami, które zachodzą w ciele z wiekiem. Opowiadają o tym Karolina i Justyna.

Karolina, 40 lat.

"Patrzę w lustro i widzę kobietę, która jest pewna siebie"

Dla mnie kobiecość to naturalność — mówi Karolina. Według niej to bycie sobą i akceptowanie siebie taką, jaką jest. — To czucie się dobrze w swoim ciele. My kobiety patrzymy na siebie krytycznie, każda z nas chciałaby coś w sobie zmienić. No i niestety w tych czasach często to robimy.

Definicji kobiecości najpierw poszukiwała w swojej mamie. Obserwowała, jak się poruszała, zachowywała, dbała o siebie, robiła makijaż. — Każda dziewczynka chce nosić buty na obcasach, bo myśli, że to jest kobiece — zauważa. — Potem postrzegałam kobiecość jako coś fizycznego. Zaokrąglone biodra, jędrne pośladki, piękne piersi, jędrna skóra, opalenizna.

Karolina skończyła niedawno 40 lat. Kobiecość łączy z pewnością siebie i akceptacją.

Dzięki uprzejmości rozmówczyni Foto: Archiwum prywatne

Niedawno Karolina wkroczyła w kolejną dekadę swojego życia.
Kiedy patrzę w lustro i widzę 40-letnią kobietę, która jest pewna siebie. Kobieco czuję się, nie kiedy zakładam sukienkę, lecz kiedy dobrze się w niej czuje i sama się sobie podobam.

Moje ciało nie należy już do nastolatki. Zniosło dwie ciąże i ciężką operację, po której blizny naznaczyły ciało. Ale dla mnie, jako osoby dojrzałej, kobiecość to akceptowanie siebie. To radość, że mam przy sobie dwójkę zdrowych dzieci. To poczucie bezpieczeństwa i chęć opieki nad wszystkimi domownikami. To dbanie o ognisko domowe. To radość z tego, że mój mąż patrzy na mnie tak samo jak patrzył na mnie, gdy się poznaliśmy. Kobiecość to pogodzenie się z uciekającym czasem.

Justyna, 47 lat.

"Kolejny etap w moim kobiecym życiu, w którym bardziej siebie rozumiem i mogę o siebie zadbać"

Ja czuję się kobieca, gdy jestem pewna siebie i szczęśliwa. Gdy podobam się sobie i jestem podziwiana. Gdy idę w zwiewnej sukience. Gdy wiem, że zasługuję na miłość i mogę liczyć na wsparcie kochającego męża. Gdy mogę od siebie dawać jak najwięcej mojej rodzinie, przyjaciołom oraz w pracy. Wiem też, że jak nie mam siły, to nic nie muszę — mówi 47-letnia Justyna.

Ma dwie córki. — Czas, gdy byłam młodą mamą i żoną był okresem, gdy zawsze chciałam być piękna, zadbana, a mąż i dzieci mieli być otoczeni troską i opieką z mojej strony. A mieszkanie posprzątane, bo to "siedziało" według mnie w roli kobiety i określało mnie jako strażniczkę domowego ogniska — opowiada.

Perspektywa zmieniła się z wiekiem, gdy zaczęła pracować. Imponował jej wtedy wzorzec "kobiety sukcesu", która oprócz nienagannego wyglądu przynosi ze sobą elokwencję. Chciała być wiarygodna, stanowcza, mieć coś ważnego i ciekawego do przekazania. — Wiedziałam już, że kobieta musi mieć też czas dla siebie, na swój rozwój, zainteresowania czy po prostu wypoczynek.

Justyna ma 47 lat i niedawno weszła w okres menopauzalny. "Uważam to za kolejny etap w moim kobiecym życiu, w którym bardziej siebie rozumiem i mogę o siebie zadbać" 

Dzięki uprzejmości rozmówczyni Foto: Archiwum prywatne

 — Teraz gdy moje córki są dorosłymi kobietami, to one są dla mnie zwierciadłem kobiecości, którą mam nadzieję, widziały w jakimś stopniu we mnie. Widzę, z jaką miłością podchodzą do siebie i innych kobiet.

Dla Justyny ważne są także zmiany, które zachodzą w kobiecych ciałach, również tych powiązanych z wiekiem.
— Wiem, o czym mówię, bo weszłam w okres menopauzalny. Kobiety w moim wieku często określają się jako "przezroczyste", bo przez aspekt fizyczny traktują ten fakt jako utratę kobiecości. Cóż, ja się tak nie czuję. Uważam to za kolejny etap w moim kobiecym życiu, w którym bardziej siebie rozumiem i mogę o siebie zadbać. To takie nowe rozdanie. Czuję się dojrzalsza i to absolutnie akceptuję. W mojej fizyczności zachodzą teraz duże zmiany, ale to przecież nie koniec mojej kobiecości. Pomimo trwającego kultu młodości obserwuję, jak słyszalny jest teraz głos dojrzałych kobiet. To jest inspirujące!

 

 

Kalendarzyk menstruacyjny

Kalendarzyk miesiączkowy Bella to jedna z najpopularniejszych polskich aplikacji mobilnych tego typu, którą pobrano już ponad 750 000 razy. Swoją popularność zawdzięcza prostocie, intuicyjności i użytecznym funkcjom. Dzięki tym cechom, wiele Polek mogło poczuć się dużo bezpieczniej, a owulacja, dni niepłodne czy sama menstruacja już ich nie zaskakują. Ty też poznaj naszą aplikację i sprawdź komfort oraz wygodę jej użytkowania.

 

ankieta

Czy Twoja definicja kobiecości zmieniła się z upływem czasu?

  • tak
  • nie