Na początku było marzenie, czyli historia marki Hot Wheels
Jak to zwykle bywa w motoryzacji, wszystko zaczęło się w garażu. Właśnie tam Elliot Handler wraz z żoną Ruth w 1945 roku założyli firmę Mattel. Początkowo zajmowali się produkcją ram do obrazów. Z pozostałych odpadów drewnianych Ruth zaczęła robić mebelki dla lalek. Jej córka Barbara, która uwielbiała się nimi bawić, zainspirowała ją do stworzenia własnej wersji lalki. I tak pod koniec lat 50. narodziła się słynna Barbie.
Oszałamiający sukces lalki ukochanej przez miliony dziewczynek na całym świecie obudził w Handlerze marzenie o stworzeniu czegoś równie niesamowitego. Elliot podejmował kolejne próby i końcu mu się udało!
W 1968 roku zadebiutowała seria 16 modeli samochodzików, które okazały się elektryzującą nowością w świecie zabawek dla dzieci – była to pierwsza seria samochodzików Hot Wheels nazywana „The Sweet 16”.
Autka szturmem zdobyły Stany Zjednoczone, a wkrótce także inne światowe rynki. Przy projektach miniaturowych modeli pracowali konstruktorzy z salonów samochodowych, dzięki czemu modele Hot Wheels miały dopracowane detale, np. zawieszenie, i świetnie jeździły. Przede wszystkim jednak wspaniale wyglądały – były kolorowe, efektowne, nietuzinkowe i z założenia, mimo małych rozmiarów, stworzone do wielkich rzeczy!
Próby podejmowane przez Handlera stały się inspiracją dla dzisiejszych wartości jego marki, która zachęca młodych fanów autek do niepoddawania się za pomocą hasła „Podejmij wyzwanie”. Misją Hot Wheels jest bowiem obudzenie w każdym dziecku ducha zdrowej rywalizacji – ambitnej duszy, która odważnie mierząc się z trudnościami i przełamując swoje ograniczenia, odnosi kolejne sukcesy. Zabawa samochodzikami na torze, choć z pozoru prosta, jest okazją do budowania wewnętrznej siły, wyciągania wniosków z popełnionych błędów i niepoddawania się. Szalone wyścigi, kraksy i kaskaderskie przejazdy z udziałem małych autek to nie tylko frajda i dobry ubaw, ale też niezła lekcja życia.
video: MCcyG9VC43A
Dziś na świecie jest więcej Hot Wheelsów niż prawdziwych samochodów – każdego roku Mattel produkuje aż 500 mln autek! Co sprawia, że po tylu latach, kiedy rynek przepełniony jest elektronicznymi zabawkami, interaktywnymi misiami i innymi cudami, dzieci wciąż kochają samochodziki?
Dlaczego autka? Fenomen popularności Hot Wheelsów
Odpowiedź kryje się być może w tym, że motoryzacja to pasja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Tata czy dziadek, który sam w dzieciństwie miał kolorowe, miniaturowe autka, chętnie – nie tylko z sentymentu – wybiera taką zabawkę dla swoich dzieci. I raczej nie daje się długo namawiać na wspólną zabawę samochodzikami. Po prostu z miłości do aut nie wyrasta się nigdy. I nieważne, czy chodzi o duże pojazdy, czy o ich małe modele.
Ściganie się miniaturowymi autkami na torach ma w sobie coś, co wszyscy kochają – ducha rywalizacji.
I nie ma znaczenia, czy chodzi o rozgrywkę z przeciwnikiem, czy z samym sobą. Jeśli autko nie ukończy wyścigu, wypadnie z toru czy przegra z pojazdem rywala, to nie jest powód, by się poddawać. Wręcz przeciwnie – dla większości dzieci to raczej motywacja do tego, by z każdej porażki wyciągać konstruktywne wnioski.
Tak rodzi się wytrwałość i umiejętność radzenia sobie z niepowodzeniami, co z kolei przekłada się na większą pewność siebie młodego człowieka. Zadaniem rodzica czy opiekuna jest przede wszystkim dopingowanie dziecka, by nie rezygnowało po pierwszej porażce. Stawanie naprzeciw wyzwaniom, często ramię w ramię z tatą czy dziadkiem, to jeden z głównych powodów popularności Hot Wheelsów.
Tory wyścigowe, które inspirują
Modele Hot Wheels doskonale wspierają również kreatywność dziecka. Najmłodsi potrafią bawić się samochodzikami godzinami: samodzielnie tworzą przeszkody na trasie przejazdu, budują garaże czy tory – a przede wszystkim kombinują, jak je potem pokonać. A jeśli oprócz kolekcji autek mają do dyspozycji dodatkowe akcesoria, ich wyobraźnia i pomysłowość mogą naprawdę rozwinąć skrzydła. Inspiracją dla małego kreatywnego fana motoryzacji mogą być fantazyjne zestawy dopasowane do jego wieku:
Dla najmłodszych: linia City – to rozbudowane konstrukcje, którymi można się bawić, wykorzystując niesamowite narracje, np. znane z serialu “Hot Wheels – Na start!”. Ratowanie miasta Hot Wheels przed smokiem czy może starcie z dinozaurem? Te niezwykłe zestawy zdecydowanie pobudzą wyobraźnię małych rajdowców.
Hot Wheels City Mega Garaż Atak Smoka
to cztery poziomy rajdowych wyzwań i popisów kaskaderskich dla miłośników szybkiej jazdy. Na poszczególnych poziomach Hot Wheelsy mogą brać udział w wyścigach równoległych, demonstrować sztuczki rodem z filmów sensacyjnych, a nawet skończyć w paszczy smoka. W zestawie znajdują się dwa samochodziki, ale w garażu zmieści się ponad 50 autek! A to już samochodowy raj.
Hot Wheels City T-Rex Mega Transporter
przeznaczony jest dla dzieci, które oprócz czterech kółek lubią też dinozaury. W tym zestawie sprytnie połączono obie pasje – samochodziki przechowywane są w transporterze w kształcie T-Rexa, który „pożera” autka, ale też uwalnia je wprost ze swojej paszczy. Co więcej, transporter może zamienić się w tor wyścigowy z efektami świetlnymi i dźwiękowymi, który zachęca do bicia nowych rekordów!
Hot Wheels City Ultra Myjnia Rekina
to zestaw, w którym za sprawą wody dzieje się magia – samochodzik przez paszczę rekina trafia do jego brzucha i po zanurzeniu w wodzie… zmienia kolor! A wszystko to na oczach dziecka, bo konstrukcja umożliwia obserwowanie, co dzieje się z pojazdem wewnątrz groźnej ryby. To jedna z tych zabawek, która nie tylko dostarczy emocji najmłodszym, ale zadziwi też dorosłych!
Dla starszych dzieci: linia Action – to rozbudowane tory ze spektakularnymi pętlami stworzone do wielkich wyścigów.
Hot Wheels Action Poczwórna Pętla Kraks
dzięki przyspieszaczowi z napędem samochodziki nabierają na torze dużej prędkości, by ich wyczyny były godne najbardziej emocjonujących rajdów. Im więcej kraks na torze, tym ciekawsza i bardziej emocjonująca będzie zabawa.
video: a4cEQedHdfs
Autka pod choinkę? Świetny wybór!
Prawdopodobnie już wiesz, że obdarowane dziecko będzie skakać ze szczęścia, gdy pod choinką znajdzie w tym roku kultowe samochodziki, najlepiej w zestawie ze skomplikowanym torem albo ciekawą konstrukcją, dzięki którym zabawa będzie jeszcze bardziej emocjonująca i inspirująca. Możemy tylko potwierdzić: to świetny pomysł na prezent. Zwłaszcza że za sprawą autek będziecie mieli okazję do wspólnej zabawy – takim designerskim modelom nie oprze się prawdopodobnie żaden chłopiec, ani mały, ani duży.
A że święta to czas dobroci, nie tylko dla bliskich, ale też dla potrzebujących, razem z markami od Mattel, w tym Hot Wheels, i Allegro zachęcamy, by w tym roku zrobić coś dobrego dla dzieci ze szpitala dziecięcego w Poznaniu. W ramach akcji „Podziel się zabawą” możesz dołożyć swoją cegiełkę do prezentów, które chore maluchy dostaną w te święta. By uśmiech zagościł też na ich twarzach.
