W tej roli świetnie sprawdzi się pianka do mycia twarzy nawilżająco rozświetlająca AA LAAB z nowej gamy produktów opartej na unikatowym kompleksie Tetra-C Yuzu Intense Cplx. Tworzą go Tetra-C, czyli ultrastabilna forma witaminy C o wysokiej skuteczności. Jest bezpieczna nawet dla wrażliwej skóry. Drugim składnikiem jest Yuzu Lemon, czyli orientalny cytrus, który zawiera trzy razu więcej witaminy C niż cytryna. Pianka czyści skórę w bardzo łagodny sposób, nie daje poczucia ściągnięcia i przynosi skórze ukojenie.
sponsor publikacji:
Moda na pełną blasku, rozświetloną cerę trwa. Nic dziwnego! Wygląda wtedy na młodszą, zdrowszą, a nasz look nabiera lekkości i uroku Pożądany efekt "glow", czyli promienna, zdrowo wyglądająca skóra, nie jest jednak zarezerwowany wyłącznie dla gwiazd z okładek magazynów. Odpowiednia pielęgnacja i kilka prostych kroków mogą pomóc każdemu osiągnąć ten efekt. Wraz z Anną Grelą kosmetyczką, kosmetolożką i terapeutką naturalnych technik pielęgnacji skóry oraz marką AA przygotowaliśmy krótki poradnik. Podpowiemy ci w nim, jak krok po kroku zadbać o swoją cerę, by cieszyć się naturalnym blaskiem każdego dnia.
Dokładne oczyszczanie podstawą sukcesu
Pierwszym i fundamentalnym krokiem w pielęgnacji skóry jest jej dokładne, ale delikatne oczyszczanie. Używamy łagodnych żeli lub pianek, które nie tylko usuną zanieczyszczenia i makijaż, ale również będą wspierać jej barierę ochronną. Tylko czysta skóra w pełni skorzysta z właściwości pielęgnacyjnych zawartych w kremie czy serum.
Myjemy twarz rano i wieczorem, ale kluczowym momentem i czasem na dokładne oczyszczenie jest rutyna wieczorna.
Według Anny Greli, która już od 27 lat pomaga kobietom w wypracowaniu idealnie dopasowanych rytuałów pielęgnacyjnych, to najważniejszy krok, bez którego nie ma efektu glow.
Zawsze podkreślam swoim klientkom, wieczorem umyj twarz dwa razy. Pierwsze oczyszczanie traktujemy jako demakijaż. Najlepiej sprawdzają się do tego etapu produkty lipidowe, typu mleczko czy olejek oczyszczający. Zmywamy w ten sposób resztki makijażu oraz wszelkie zanieczyszczenia "zebrane" w ciągu całego dnia. Natomiast drugi etap oczyszczania, to mycie skóry wodą w połączeniu z łagodnym produktem, który oczyści bez uczucia ściągnięcia. Fajnie, jeśli produkt oczyszczający będzie zawierał jakieś substancje pielęgnacyjne, które będą na przykład działały odświeżająco i łagodząco - mówi pani Anna.
Etapem dokładnego oczyszczania, którego bezwzględnie nie możemy pomijać, jest każdorazowe zmywanie makijażu przed pójściem spać. Róbmy to niezależnie od późnej pory, poziomu zmęczenia i innych czynników. Na pozostawionych resztkach make upu gromadzi się brud i serum. Prowadzi to do podrażnień skóry, zwiększa ryzyko powstawania wyprysków i zaskórników. W konsekwencji może doprowadzić do przesuszania skóry i przyspieszania procesów starzenia. Co więcej, do resztek makijażu mogą przyczepiać się toksyny. Jeśli podrażnimy skórę i sprawimy, że nasza bariera wodnolipi dowa nie będzie już szczelna, mogą przedostać się one głębiej i wniknąć przez naskórek.
Zwróćmy też uwagę, jak osuszamy skórę ręcznikiem. Nie pocierajmy jej mocno, nie szorujmy, tylko delikatnie przykładajmy do twarzy, aby nie powodować podrażnień i zaczerwienień. Traktujmy cerę jak drogocenny sweter z kaszmiru- każde inwazyjne, mało przemyślane i niedelikatne czynności mogą doprowadzić do jej uszkodzenia. Przy wyjątkowo delikatnej skórze warto zamienić ręcznik na delikatną ściereczkę bawełnianą.
Na jaką substancję w kosmetykach warto zwracać uwagę, jeśli chcemy świetlistą cerę?
Niezawodną i sprawdzoną substancją, która dodaje skórze blasku, jest oczywiście witamina C. Jest silnym antyoksydantem, powinna być zawsze głównym składnikiem w naszych produktach pielęgnacyjnych. Dlaczego? Ponieważ stres oksydacyjny działa bardzo destrukcyjnie na naszą skórę, powoduje odwodnienie, nadwrażliwość, może wywoływać stan zapalny i niestety bardzo przyspiesza proces starzenia się skóry. A witamina C jest doskonałym wręcz orężem do walki z nim. Wieczorna rutyna powinna między innymi niwelować skutki właśnie stresu oksydacyjnego. Natomiast rutyna poranna skupiać się winna na zabezpieczaniu przed jego szkodliwym działaniem.
A czym właściwie jest to groźne zjawisko? Do stresu oksydacyjnego dochodzi, kiedy w organizmie zaburzona jest równowaga pomiędzy ilością szkodliwych wolnych rodników a przeciwutleniaczy, których zadaniem jest neutralizacja tych pierwszych. Stan ten może pogorszenia się wyglądu skóry, utraty jej sprężystości i jędrności. A w konsekwencji będzie ona matowa, poszarzała i pozbawiona blasku. Jednym słowem- może wyglądać dużo starzej, niż byśmy chcieli.
Witamina C rozjaśnia skórę, sprawia, że zyskuje ona zdrowy blask, a dodatkowo poprawia koloryt i pomaga w walce z przebarwieniami. Warto też zwrócić uwagę w jakiej formie jest witamina C zawarta w produkcie. Najbardziej skuteczna jest ta w formie TETRA, która działa już w niskich stężeniach, jest stabilna i bezpieczna dla wrażliwej skóry.
Czyli na noc porządne oczyszczanie i dawka witaminy C, a rano krem z ochroną UV i witaminą C. Bez tego ani rusz, bo sami prosimy się o kłopoty- śmieje się pani Anna.
Na szczęście odpowiednio dopasowane produkty znajdziemy w jednej gamie pielęgnacyjnej AA LAAB. Na dzień doskonale sprawdzi się krem- perfector rozświetlająco- nawilżający SPF 50 PA++++ o ultralekkiej konsystencji. Bazą nocnej pielęgnacji możemy stworzyć duet multikremu rozświetlająco - regenerującego oraz power - serum rozświetlająco – wygładzającego i zastosować skuteczny i nowatorski rytuał Mix&Glow. Wymieszaj 3-4 krople serum z 1 dozą multikremu w przeznaczonej do tego górnej części słoika. Efekty będą spektakularne.
Trzy rzeczy, bez których nie wyobrażasz sobie właściwej pielęgnacji cery
Patrząc na stan skóry pani Anny trudno nie odnieść wrażenia, że czas się dla niej zatrzymał. Jest nie tylko jedwabiście gładka, ale również bije od niej zdrowy blask. Oto trzy rzeczy, dzięki którym wygląda ona tak wspaniale i które kosmetolożka poleca swoim klientkom.
Dla każdej skóry ważne są trzy aspekty - wsparcie w prawidłowym nawilżeniu, niwelowanie stresu oksydacyjnego oraz stymulowanie do odnowy.
To jest podstawa. Skóra dobrze nawilżona jest zdrowa i elastyczna. Codzienne działanie antyoksydacyjne spowalnia procesy destrukcyjne, dzięki temu skóra zachowuje blask i witalność. Natomiast stymulowanie do odnowy, to na przykład codzienny automasaż, który będzie poprawiał dotlenienie, odżywienie, pobudzał detoksykację na poziomie limfatycznym. Wykonywany regularnie, będzie wspierał metabolizm w tkankach, co też dodaje blasku i wspiera witalność.
Jak wykonywać masaż twarzy?
Jeśli poszukujemy więc narzędzi, dzięki którym nasza skóra będzie wyglądała flawless warto wprowadzić w swoją rutynę automasaż twarzy. Pobudzimy mięśnie i skórę do pracy, pozbędziemy się opuchlizny, a skóra nabierze sprężystości i elastyczności. Poświęćmy na te rytuał 10 minut, a zauważymy spektakularne rezultaty.
Jak powinien wyglądać masaż krok po kroku?
- Najpierw oczyszczamy twarz i nakładamy krem nawilżający.
- Delikatnie wykonujemy ruchy palcem wskazującym i środkowym od żuchwy do policzków i czoła.
- Następnie przechodzimy w ruchy okrężne. Palcami obu dłoni poruszamy od żuchwy do czoła, następnie od brody do policzków, kończąc na nosie do uszu i od środka czoła do skroni.
- Kolejnym elementem jest ucisk- najpierw brody, potem okolic dolnej i górnej wargi, łuków brwiowych, a na koniec skroni.
- Przechodzimy do ruchów okrężnych na dolnej powiece do wewnętrznego i zewnętrznego kącika, a następnie na górnej powiecie w odwrotnym kierunku.
- Ostukujemy całą twarz opuszkami palców.
- Na koniec głaszczemy skórę twarzy od żuchwy do czoła i nosa w kierunku uszu.
Jeśli obawiamy się robić masaż samemu albo chcemy zobaczyć na żywo, jak się go wykonuje warto zapisać się do specjalisty masażu kobido. Może on zdziałać więcej niż zabiegi inwazyjne, a jest dużo bezpieczniejszy i zgodny z naturą. Posiadaczkom cery naczynkowej i wrażliwej zalecamy ostrożność, konsultację ze specjalistą, czy masaż będzie odpowiedni oraz wykonywanie tylko części wyżej wspomnianych ruchów (ostukiwanie i gładzenie).
Czy według Ciebie piękna skóra bez makijażu jest możliwa? Jeśli tak, to jak to osiągnąć?
To kolejne pytanie, które zadaliśmy pani Annie.
Tak, jest to możliwe. Dobra pielęgnacja, według wyżej wymienionych zasad, zdrowy sen i dobra dieta. Nie zdziałamy wiele nawet najdroższymi i najskuteczniejszymi kosmetykami, jeśli nie zadbamy o te elementy To niby proste rady, ale zmieniają wszystko, bo podejście holistyczne jest kluczem.
U podłoża każdej zdrowej i pełnej blasku skóry leży odpowiednia higiena snu, ponieważ organizm musi mieć czas na odpoczynek i regenerację. Połóżmy się do łóżka bez niebieskiego światła, najlepiej o godzinie 22 i prześpijmy 8 nieprzerwanych godzin. Skóra stanie się dobrze ukrwiona, a jej koloryt jasny i promienny.
Jak wygląda dieta dobra dla skóry, która sprawia, że osiąga ona efekt glow? Przede wszystkim bogata w antyoksydanty, dobre tłuszcze i białka. Kluczowa jest również odpowiednia ilość wody. Dieta i woda to „paliwo” dla skóry, która jest przecież największym organem naszego ciała. Na jej wygląd ma wpływ wszystko- to, co na zewnątrz i to, co wewnątrz.
Moja skóra jest matowa i ziemista. Dlaczego? Częste błędy, jakie popełniamy
Wspomniane wyżej porady pomogą nam w walce o rozświetloną i zdrową cerę. Jest jednak kilka kluczowych błędów, które mogą sprawić, że nie osiągniemy pożądanych efektów. Nasza skóra będzie nadal poszarzała i sucha. Co jeszcze sprawia, że może tak być?
UŻYWKI
Nie możemy zapominać o tym, jak destrukcyjnie i przesuszająco wpływają na skórę papierosy i alkohol. Dym tytoniowy utrudnia syntezę kolagenu u elastyny, co osłabia jej naturalne procesy regeneracji. Skóra robi się cieńsza, bardziej podatna na zmarszczki i uszkodzenia. Nad górną wargą i wokół ust pojawia się charakterystyczny „zmarszczka palacza”, a skóra się zapada.
Alkohol przede wszystkim powoduje silne odwodnienie organizmu, co źle wpływa również na skórę. Staje się przesuszona i opuchnięta, a naczynka się poszerzają. Dlatego po jego spożyciu pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu i dobrej dawce elektrolitów.
BRAK REGULARNEGO ZŁUSZCZENIA
O tym, jak ważne jest odpowiednie oczyszczanie, pisaliśmy obszernie w poprzednich akapitach. Trzeba jednak wspomnieć również o peelingu i wspomagania oczyszczania regularnym złuszczaniem.
Skumulowana warstwa martwych komórek skóry może sprawić, że cera będzie wyglądała na zmęczoną i pozbawioną blasku. Regularne, ale delikatne złuszczanie pomaga odsłonić młodszą, zdrowszą warstwę skóry. Dopasujmy je jednak do potrzeb, stanu i typu skóry. Dla cery suchej i wrażliwej wystarczy na przykład nałożenie glinki czerwonej złączonej z jogurtem naturalnym na dosłownie dwie minuty (nie dajmy jej wyschnąć). Cera tłusta i mieszana będzie potrzebowała nieco częstszego peelingowania z użyciem na przykład enzymów.
NADMIERNE STOSOWANIE PRODUKTÓW
Używanie zbyt wielu produktów pielęgnacyjnych lub zbyt częste ich zmienianie może przeciążyć skórę i prowadzić do podrażnień. Chcemy dla swojej skóry jak najlepiej, ale nie przesadzajmy z ilością wszystkiego. Kierujmy się rozsądkiem i stopniowo wprowadzajmy nowe substancje aktywne i produkty. Przede wszystkim uważajmy z silnie czyszczącymi detergentami oraz kosmetykami z dużymi stężeniami substancji aktywnych. Mogą one przesuszyć i podrażnić, a naprawa stanu skóry potrwa dłuższy czas.
Wytrwałość, dobre produkty i holistyczne podejście gwarancją pięknej skóry
Podsumowując, nasza skóra może być piękna, rozświetlona i gładka, jeśli tylko odpowiednio o nią zadbamy. Z zachowaniem wyżej wspomnianych zasad pielęgnacji cery możemy dojść do stanu, w którym makijaż nie będzie potrzebny, aby wyglądała ona nieskazitelnie i zdrowo. Wymaga to jednak od nas holistycznego podejścia w trosce o jej stan, konsekwencji i regularności oraz dobrze dobranych produktów.
Sonda Które z poniższych 4 zagadnień są kluczowe dla Ciebie, aby osiągnąć efekt GLOW?
